Testy alfa NaviExpert na Android Auto

Dobrze problem z wylogowaniem na razie rozwiązany definitywnie, trzeba było usunąć NaviExperta ze sklepu Play, przelogowywanie pomiędzy urządzeniami nie ma wpływu np Samsung S9 a IPhone Xs, konflikt pojawia się gdy obydwie wersje są zainstalowane na telefonie z Androidem i przez nieuwagę zaloguje się tak samo jak do wersji stabilnej (nawet Beta). Nie pomoże żadne czyszczenie pamięci i reinstalacje, trzeba wersję stabilną usunąć tzn odinstalować.
- dzisiaj włączyłem NaviExperta razem z radiem fm i rzeczywiście komunikaty były za głośne, lecz głos lektora przeszedł na kanał zestawu głośnomówiącego i podczas komunikatu ustawiłem głośność lektora pokrętłem głośności i powiem tylko REWELACJA jest OK. Większym problemem może być gdy słuchamy np radia internetowego ponieważ głos lektora idzie w tym samym kanale co audio i tutaj nie możliwości regulacji poszczególnych dzwięków tzn lektor a radio internetowe, ponieważ regulujemy całością. W obydwu przypadkach bardzo fajnie są ściszane audycje radiowe, jako radio internetowe użyłem Replio.
- warto pomyśleć o powiększaniu mapy przed manewrem (autozoomowanie) bo w wersji na ekranie telefonu działa i na Android Auto również by się przydała taka funkcja...
- do przemyślenia, mapa bez wybranej trasy i ręczne powiększenie bez autozoomowania
- wrzućcie jak najszybciej możliwość zgłaszania bo dzisiaj sporo suszarek było i czegoś mi brakowało 🙂
- generalnie lepiej mi się podoba wersja na Android Auto niż Car Play, mam wrażenie że płynniej chodzi... za kilka dni chyba dacie NaviExperta na TestFlight nową wersję i zapowiadane zmiany wejdą, robi się ciekawie...

Kolejne testy wykazały dwa błędy:
1. Telefon zaczął się grzać. Może nie parzył, ale dało się odczuć podwyższoną temperaturę.

2. W trakcie jazdy NE zgubił trasę i prowadził przez pola, a po pewnym czasie wrócił na trasę. Raport wysłany.

Kolejny dzień testów.
1. Wyłączenie zmiany głośności od prędkości pomogło. Teraz komunikaty są wyraźnie i głośno. Jest super, może nawet trochę za głośno, ale przeżyję. Ostatecznie i tak chcę korzystać z ostrzeżeń.
2. Zmiana rysowania ruchu na standardowe (1 ustawienie od góry) pomogło. Teraz widzę dobrze obciążenie drogi. Czy ostatecznie będzie można mieć rysowanie obciążenia też poza trasą? Lubię widzieć co się dzieje na drogach obok w razie jakiejś zmiany.

3. Mam jeszcze jedno co do odświeżania mapy. Wszystko jest robione w takich 1-2s skokach. Pamiętam poprzedniego NE, który robił żabkę ;), teraz żabka jest płynna, ale jednak widać odświeżanie, na zakrętach mapa też kręci się co ten czas odświeżania. Jak pisałem działam przez AAwireless, nie wiem czy to jakiegoś odświeżania nie dodaje/opóźnienia. Mogę spróbować po kablu przy okazji jednego dnia.

Wczoraj mapa się nie odświeżała (całkowicie zamarła, iface żył). Dotknąłem ekranu, coś nacisnąłem i zaczęło działać. Wysłałem zgłoszenie buga (choć pewnie macie już kupę danych do debugu tego problemu).

Poza tym jak na alfę to chodzi bardzo dobrze. Czekamy wszyscy na rollout nowej wersji :).

Przełącznie trybu dzień/noc działa dziwnie:
- najpierw przyciemniane jest tło mapy
- później drogi
- wyjście trybu nocnego podobnie najpierw tło później drogi
To w sumie wygląda na drobny błąd (a może feature 🙂 ), ale irytuje jak się na to patrzy.

Po pierwszym uruchomieniu wczoraj działa wszystko u mnie przesuwanie mapy jest płynne, telefon to Huawei P20 Pro, dzisiaj już problem ale okazało się że licencja na mapy była do 31.05.2022 🙂 Ogarnięte licencja zakupiona w promocji 30% dla stałych ... rozwiązała problem ,wszystko działa.
Łącze się po kablu i nie za każdym razem dostaje połączenie dopiero jak włączę na telefonie aplikacje i dopiero podłączę kabel USB połączenie poprzez AA z Naviexpertem jest zestawiane, ale testuje dalej może to wynikać że próbuje w pierwszej kolejności łączyć się do map Googla.
Dlatego Naviexpert jest niedostępny.
Telefon jednak grzeje się przy korzystaniu z Navi, według mnie za bardzo , przy Mapach Google nie było takiego efektu.